13 April 2015

Orzeszki

Wspomienie dzieciństwa i długo poszukiwany przepis w odtworzeniu "tego" właśnie smaku. Dziękuje bardzo Beatko D.  za podzielenie się babcinym przepisem. Pyszne, uwielbiane przez dzieci, znikają w zastraszającym tempie. Do wykonania tych specjałów będziecie potrzebowali specjalnej orzeszkowej patelni ( można kupić w sklepach internetowych, a może znajdziecie w babcinej kuchni), dużo czasu i cierpliwości. Czas nie stracony, a smak niezapomniany. Polecam serdecznie:))))

 Składniki na około 60 sztuk:
  • 600 g mąki
  • 300 g margaryny 
  • 3 żółtka
  • 3 łyżki drobnego cukru do wypieków
  • 4 łyżki kwaśnej śmietany 18%
Krem
  • 1 szklanka tłustego mleka 3,2%
  • 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 żółtka
  • 1 kostka masła w temperaturze pokokojowej
  • 3 łyżki ciemnego kakao
  • ewentualnie rodzynki lub orzechy
Wszystkie składniki na orzeszki umieścić w misce i zagnieść, aż do połączenia składników (chwile to potrwa), można użyć robota. Masę wstawić na 20 minut do lodówki, następnie formować kuleczki 4-5 gramowe. Patelnie rozgrzać, ułożyć kuleczki, docisnąć górną częścią i piec około 10 minut przekręcając patelnię. Skorupki powinny być lekko rumiane. Czynność tę powtarzać, aż miseczka będzie pusta, musicie uzbroić się w cierpliwość i czas.
Krem: mleko przelać do rondelka, dodać cukier i zagotować. Mąkę i żółtka wymieszać, dodać kilka łyżek ciepłego mleka i szybko zamieszać, tak zaprawione żółtka dodać do gorącego mleka i bardzo energicznie mieszać, aż do zagotowania. Zdjąć z ognia i lekko ostudzić. Masło utrzeć z kakao, dodać masę mleczno-jajeczną i ucierać, aż krem będzie gładki i puszysty. Najprostszym sposobem na napełnienie orzeszków jest użycie worka cukierniczego lub szprycy. Krem przekładamy do szprycy, wypełniamy jedną część skorupki, jeżeli chcecie dodać orzechy lub rodzynki, to lekko wciskamy w krem i przyklejamy drugą skorupkę. Bardzo polecam:)))))

No comments:

Post a Comment