Szarlotka - ale trochę inna, bo na drożdżowym spodzie, pyszna (!!!) z dużą ilością duszonych jabłek i maślaną skorupką na wierzchu. W oryginalnym przepisie użyto rabarbaru, ale mnie wersja z jabłkami bardziej smakuje. Inspiracji zapożyczłam z bloga "White Plate". Bardzo polecam :)
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 3 żółtka
- 20 g świeżych drożdży
- 60 g drobnego cukru
- 60 g miękkiego masła
- 200 ml ciepłego mleka
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- Szczypta soli
Nadzienie:
- 5 dużych jabłek
- 20 g masła
- Około 50 g drobnego cukru w zależności jak słodkie są jabłka
Wierzch:
- 50 g cukru
- 50 g mąki
- 50 zimnego masła
- Odrobina soli
Jabłka umyć, obrać i pokroić na niewielkie kawałki. Umieścić w garnuszku, dodać 2 łyżki wody i dusić na bardzo małym ogniu, aż się "rozpadną". Dodać cukier i masło i jeszcze chwile gotować.
Drożdże rozpuścić w jednej łyżeczce cukru i 1/3 szklanki mleka, odstawić do wyrośnięcia na około 15-20 minut.
Pozostałe składniki wymieszać, dodać wyrośnięte drożdże i wyrabiać ciasto, aż będzie elastyczne i odstawało od ręki. Proponuje użycie miksera z końcówka haka. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości na około 50 minut.
Piekarnik nagrzać do temperatury 180C. Formę o wymiarach 35x 26 cm wysmarować masłem i wysypać mąką, możecie użyć mniejszej formy jeżeli lubić grubsza spod ciasta. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach spodu blaszki do pieczenia i przełożyć do formy pozostawiając wyższe boki. Na wierzchu rozsmarować przestudzone jabłka.
Masło pokroić na małe kawałki, połączyć z pozostałymi skladnikami kruszonki, powinna powstać konsystencja mokrego piasku. Posypać wierzch jabłek i wstawić do wcześniej nagrzanego piekarnika. Piec około 40-50 minut lub chwilę dłużej jeżeli używacie mniejszej formy, sprawdzić za pomocą patyczka czy ciasto jest już upieczone, patyczek nie powinien się kleić.
Gdyby wierzch się za bardzo rumienił, przykryć folią aluminiową.
Ciasto najlepsze jeszcze ciepłe z kleksikiem kwaśnej śmietany. Bardzo polecam
No comments:
Post a Comment